Nick na CM: smalltomasz
Posty: 503 Skąd: Od rzeźnika wracam
Wysłany: 2009-01-09, 22:16 Ładne pismo
Według mnie to spory problem. Kiedyś w szkołach była kaligrafia, a obecnie większość ludzi bazgrze okropnie. Ja też. Chcę pisać ładnie, ale nie wiem gdzie robię błędy. Nie piszę też dostatecznie szybko pomimo niedbałego pisma. Czy macie dla mnie jakieś rozwiązanie? :)
Nick na CM: kahn39/musialmati
Posty: 1468 Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2009-01-09, 22:25
Bez przesady, osobny temat dla tego? ;p Do szkoly!
E, ja pisze srednio ladnie. Wolniej wcale dla mnie nie oznacza ladniej. Ale i tak najgorszy jest jadlos, bo pani Molasy za kazdym razem, gdy oddaje mu prace pisemna mowi 'Przemek! Jeszcze raz mi tak bedziesz bazgral, to nie bede tego sprawdzala! Nie bede sie z tym meczyla' ;p
Nick na CM: smalltomasz
Posty: 503 Skąd: Od rzeźnika wracam
Wysłany: 2009-01-09, 22:56
A powiem Ci, musiale, że to jest problem dość spory. Pismo przydaje się w różnych sytuacjach, chociażby do tego żeby móc rozczytać się ze swoich notatek (z tym nie mam problemu), ale także móc napisać list i nie mieć tylko nadziei, że druga osoba rozszyfruje nasze hieroglify.
Ale jak patrzę na idealne pismo koleżanek to mnie mdli. To jest trochę jak z tym einsteinowskim biurkiem - "jeśli bałagan na biurku świadczy o chaosie w głowie właściciela, to o czym świadczy absolutny na nim porządek?":P
Ja mam brzydkie pismo, jak piszę szybko, to właściwie tylko ja mogę się odczytać (fajne zabezpieczenie :-)). Jak się postaram, to da się odczytać. Nie przejmuję się tym, jest tyle ciekawszych zajęć na świecie. Tzn. pewnie z 3 lata temu nie podobało mi się to za bardzo, ale potem zauważyłem, że mimo corocznych gróźb nauczycieli moje prace są sprawdzane. Tak samo było z pracą na egzaminie gimnazjalnym, niestety mojemu koledze ta sztuka się nie udała i obcięli mu masę punktów ;P Od tego czasu mam to głęboko gdzieś (a jak nauczyciel PO
sprawdza zeszyty, to idę do którejś z klasowych kaligrafek).
Nie no, właściwie czasem chciałbym otrzymać papierowy list. Ale w zasadzie nie mam od kogo. Może z czasem uda się to zmienić, bo jest jakiś urok w tradycyjnej poczcie.
Ale tylko urok, bo ani wygody, ani praktyczności absolutnie się nie stwierdza :P
Choć mówi to ktoś, kto w życiu dostać właściwie tylko jeden porządny list.
A ja bazgrolę strasznie , do tego stopnia,że co poniektórzy nauczyciele mówią,że nie będą sprawdzali moich prac.Ale i tak sprawdzają :).A list to ja ostatni raz pisałem 3 lata temu. :P
btw co poniektórzy twierdzą,że jestem dysgrafikiem,może i racja ;p
Skąd się bierze bazgrolenie? Przecież wszyscy uczyliśmy się w pierwszej klasie dokładnie tego samego "a", tego samego "b", itd. Nie wiem, bo sama piszę już nieco inaczej, choć moje "a" wciąż ma okrągły brzuszek. Za to robię zamiast laseczek takie pętle czasem. Ale ogólnie myśle, ze do pisma mojego nie ma co się czepiać.
Do Hawkeye
Cytat:
Chcę pisać ładnie, ale nie wiem gdzie robię błędy. Nie piszę też dostatecznie szybko pomimo niedbałego pisma.
Być może to dysgrafia.
Prawdopodobnie piszesz długopisem i możesz pisać nim pod dowolnym kątem - spróbuj przerzucić się na pióro, dzięki niemu będziesz mógł pisać tylko pod pewnymi kątami i z pewnym naciskiem, co będzie łatwiejsze w pisaniu "normalnych" liter.
Nick na CM: smalltomasz
Posty: 503 Skąd: Od rzeźnika wracam
Wysłany: 2009-01-10, 11:37
Mówi się, że ludzie właśnie zasłaniają się dysgrafią. ;)
@Kostek - jak nie listy, to są pocztówki na różne okazje, tam tym bardziej mile widziane jest ładne pismo (nie ma jak to kontrast: ładna pocztówka - okropny wpis). Mi jest wstyd kiedy odbieram paczkę i widzę swój podpis na pokwitowaniu (wiem, kuriera lub listonosza to nic nie obchodzi, ale mnie to strasznie bije po oczach).
@Agiss - high five!
@Miszka - ja wychodzę z założenia, że po prostu się nie staram, dzięki za rady :)
Serio, piórem się piszę tysiąc razy lepiej imho ;] Ja się przerzuciłam niemal od razu z ołówka w podstawówce i szczęśliwa jestem. Jak przerwy robiłam w pisaniu piórem to mi na dobre nie wychodziło xd Teraz mogę spokojnie długopisem, ale wolę moje pióro kochane. Najgorzej jak muszę dostać nowe bo staremu rozwaliłam stalówkę, trudno się przyzwyczaić że stalówka musi przywyknąć do stylu pisania właściciela ;0
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum