52D - zależy który okres wolisz, jeśli lubisz płytkę T.R.I.P. to na pewno spodoba Ci się Hans Solo (nawet jak nie to sprawdź) O.S.T.R? Myślę, że warto obadać. DonGuralEsko (tylko to takie pitolenie o niczym, bo to bragga, ale ja bardzo lubiem) ? Coś sobie przypomne to powiem :P
52D mam całe więc luz ;) O Guralu i O.S.T.R w sumie zapomniałem, dzięki za przypomnienie. Wgl. to uczucie gdy odkrywasz, że Hans jest w Luxtorpedzie :D
Nick na CM: Raymaniac
Posty: 1101 Skąd: Z Nienacka
Wysłany: 2013-01-03, 21:03
Wczoraj z nudów zapuściłem sobie RMF Nippon na necie (xD) i w sumie poza toną kitajcowych piosenkarek nagle wpadło mi w ucho coś, co mnie nawet zainteresowało, czyli X Japan.
Pierwszy raz chyba stwierdzę, że Japończycy dostarczyli mi naprawdę ładną piosenkę, która dodatkowo mocno zalatuje mi Aerosmithem. Podobnie zresztą jak reszta ich kawałków które obecnie przesłuchuje.
Nick na CM: kahn39/musialmati
Posty: 1468 Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2013-01-12, 23:51
"Renegades" RATM-u mogłoby być zrobione znacznie lepiej. Jest za dużo naparzania, mastering w niektórych miejscach to WTF (w sensie: trochę rozpieprza głośniki), kompozycje znacznie bardziej banalne niż na pierwszej płycie (pozostałych nie znam), dwie piosenki zupełnie bez sensu ("Beautiful World" i "In My Eyes"), brak takich epickości, jak Know Your Enemy, a poza tym te piosenki to covery, więc jeszcze gorzej wpływa to na całość. Jest kilka miłych pioseneczek i tak, rapkorowcy powinni lubić.
Nick na CM: kahn39/musialmati
Posty: 1468 Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2013-07-15, 19:46
Daft Punk to nie jazz <XD>
Tak apropo RATM-u, to przesłuchałem The Battle Of Los Angeles. Okazała się kolejną, obok debiutanckiej, epicką płytą. Ta jednak nie zmieniła mojego życia - ale pewnie tylko dlatego, że debiutancką słyszałem wcześniej.
Nick na CM: kahn39/musialmati
Posty: 1468 Skąd: Wroclaw
Wysłany: 2014-02-16, 23:56
Daft Punk to nie jazz <XD>
Tak apropo RATM-u, to przesłuchałem Evil Empire, czyli ostatnią płytę tego zespołu, którą miałem do przesłuchania. No i stwierdzam, że oni skakali stylami, najpierw nagrali płytę w stylu #1, drugą w stylu #2, trzecią w stylu #1 i ostatnią znowu w styl #2. Styl #1 jest znacznie ciekawszy, styl #2 bardziej punkowy, przeznaczony chyba dla rozszalałej młodzieży. Ale i tak cwaniaczki się postarali na tyle, że utwór z Evil Empire poszedł na dzwonek w komórce. Tyle że ja na dzwonek nie wybieram super piosenek, tylko wporzo piosenki, których nie uwielbiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum